1. Chameleon $ Chameleon $ download $(lyrics)
2. Silence before the storm $ Silence Before The Storm $ download $
3. Appearances $ Appearances $ download $(lyrics)
4. Memory analysis $ Memory Analysis $ download $(lyrics)
5. Voices from heaven $Voices From Heaven $ download $(lyrics)
6. Figure in the fog $ Figure In The Fog $ download $(lyrics)
7. Diamond tear $ Diamond Tear $ download $(lyrics)
8. The toy soldier $ The Toy Soldier $ download $(lyrics)
9. Tears in the dragon’s eyes $ Tears In Dragon’s Eyes $ download $(lyrics)
10. Forgotten song $ Forgotten Song $ download $(lyrics)
11. Skies $ Skies $ download $
[/table]
CHAMELEON
Like a flag on the wind
Like a drop among the waves
Unnoticed you melt with a crowd
For the other you are party leader just
On different occasions shed tears
Like a chameleon you adjust
Why man do you still change
You’re impersonal only the projection
Why do you repeat words like a parrot
With no objection
You are becoming a chameleon
Only when you dream it is you at last
Like a chameleon you adjust
You accept bad people who hurt you
You sentence yourself to the loss
Although you think you win
You frozen your ideas and your ego
You destroy in your life what’s important
Strong will and beliefs
You prefer to conquer world in your dreams
Why man do you still change
You’re impersonal only the projection
Why do you repeat words like a parrot
With no objection
Music: Alex
Lyrics: Doman
KAMELEON
Jak chorągiewka tarmoszona przez wiatr
Jak kropla wody znikająca wśród fal
Beznamiętnie, bez emocji wtapiasz się w tłum
By innym razem być siewcą zabawy
W okolicznościach innych ronić łzy
Jak kameleon umiesz przystosować się
Dlaczego znowu przeobrażasz się
Jesteś bezosobowy, bez płci
Dlaczego jak papuga po wszystkich powtarzasz
Nie sprzeciwisz się
Kameleonem stajesz się co dnia
Tylko w snach się odrywasz, ukazujesz swoje “ja”
Jak kameleon dostosowujesz się
Akceptujesz ludzi złych, którzy kiedyś ranili cię
Skazujesz się na wieczną przegraną
Choć wydaje się, że wygrywasz ty
Paraliżujesz swoje poglądy, swoje “ja”
Niszczysz to co w życiu jest najważniejsze:
Silną wolę, przekonania
Wolisz w snach pod swoje stopy rzucać świat.
Dlaczego znowu przeobrażasz się
Jesteś bezosobowy, bez płci
Dlaczego jak papuga po wszystkich powtarzasz
Nie sprzeciwisz się
Muzyka: Alex
Słowa: Doman
APPEARANCES
Do you remember boundless land
Freedom surrounded us like river when going hand in hand
Simplicity of rainbow colours
Today only memories – maybe you’ve lost them?
I’ve seen a large arena with a lion in it’s central part
Although it was beaten
Dignity in his heart had hidden
Then on the arena appeared a clown
An artificial smile on face was drawn
He made people laugh
Unconsciously casting tears
Appearances can deceive
The time will come – just believe
Bereft of any worries
Just like heaven
You’ll take off masks put on clothes
The wall will ruin drink a toast
Wall you’ve been building for many years
Try to be open to people’s pain
Forget appearances don’t perform cheap roles
When you loose do it smiling
Doing it what can you gain?
You may answer it yourself
I have seen a mob immense
Cross among the crowd
The cross was spat though it glittered with the sun
And later in dream I’ve seen Judas
The expression of fear has on his face
His fear was such a natural case
Appearances can deceive
The time will come – just believe
Bereft of any worries
Just like heaven
You’ll take off masks put on clothes
The wall will ruin drink a toast
Wall you’ve been building for many years
Music & lyrics: Doman
GRA POZORÓW
Czy pamiętasz bezkresny ląd
Wolność otaczała niby rzeka idąc przez nią pod prąd
Naturalność tęczowych barw
A dzisiaj tylko pamięć – a może straciłeś ją?
Widziałem arenę olbrzymią, a w jej centralnym punkcie lwa
I chociaż był bity
W swoim sercu godność miał
Następnie pojawił się na niej klaun
Namalowany uśmiech na twarzy
Wnet wszystkich rozśmieszył
Podświadomie roniąc łzy
Choć pozory mylą nas, uwierz przyjdzie taki czas
Obnażony z wszelkich trosk, tak jak niebo
Zdejmiesz maski, włożysz strój
Wzniesiesz toast, runie mur, który budowałeś przez tyle lat
Spróbuj otworzyć się na czyjś ból
Zapomnij o pozorach, nie graj tandetnych ról
Co masz stracić z uśmiechem trać
A co na tym zyskasz? – odpowiedz sobie sam
Ujrzałem motłoch ogromny,
A między wielkim tłumem krzyż
Choć był opluwany, pałał słońcem jego blask
Później Judasza ujrzałem we śnie
Na twarzy miał wymalowany lęk
Jakże naturalnie potrafił się bać.
Choć pozory mylą nas, uwierz przyjdzie taki czas
Obnażony z wszelkich trosk, tak jak niebo
Zdejmiesz maski, włożysz strój
Wzniesiesz toast, runie mur, który budowałeś przez tyle lat
Muzyka i słowa: Doman
MEMORY ANALYSIS
Imprisoned in the enchanted theatre
I witness strange changes
I see a wizard who under the ballast of years
Visits the land where heavy sleep ranges
He dreamt about days when he was young
In what way he perceived the world
What he would alter from the perspective of years
Any changes would like the old
The flame of my imagination
The wick of lit dreams
Journey along the route of memories creation
The most precious gifts
Sent by him
Evoke the ideas that help us to go along
The road through thorns or covered with roses
The one we use to departure
The road through thorns – we avoid it to fool the time
The road through thorns – at the end a flower blossoms – maybe mine
But who dares to pick it up so early
The third act the old man wakes up
His face is smiling
The essential still exists, the question mark vanishes
The flame of my imagination
The wick of lit dreams
Journey along the route of memories creation
The most precious gifts
Sent by him
Evoke the ideas that help us to go along
The road through thorns or covered with roses
The one we use to departure
The road through thorns – we avoid it to fool the time
The road through thorns – at the end a flower blossoms- maybe mine
The road through thorns – where it may end
I know, at the world’s end
Music: Koval, Doman, Alex, Szumi
Lyrics: Doman
ANALIZA WSPOMNIEŃ
Uwięziony w zaklętym teatrze
Jestem świadkiem dziwnych zmian
Widzę mędrca, który pod ciężarem lat
Zapada w głęboki sen
Śni o latach, kiedy jeszcze młodym był
Jak pojmował wtedy świat
Cóż by zmienił z perspektywy mijających chwil
Cóż by zmienić dzisiaj chciał
Płomień mojej wyobraźni, marzeń knot się tli
Podróż autostradą wspomnień, sny
To są najcenniejsze dary, które zsyła właśnie On
Rodzą w nas pomysły pomagające przejść
Drogę przez cierń lub usłaną różami, którą przemijamy
Drogę przez cierń, czasem ją omijamy by oszukać czas
Drogę przez cierń, u jej końca kwitnie najpiękniejszy kwiat
Lecz któż się teraz odważy zerwać go
W trzeciej scenie starzec przebudza się
Ma rozpromienioną twarz
To co było nadal ważne jest
Znika zapytania znak
Płomień mojej wyobraźni, marzeń knot się tli
Podróż autostradą wspomnień, sny
To są najcenniejsze dary, które zsyła właśnie On
Rodzą w nas pomysły pomagające przejść
Drogę przez cierń lub usłaną różami, którą przemijamy
Drogę przez cierń, czasem ją omijamy by oszukać czas
Drogę przez cierń, u jej końca kwitnie najpiękniejszy kwiat
Gdzież się może kończyć, wiem – na końcu świata.
Muzyka: Koval, Doman, Alex, Szumi
Słowa: Doman
VOICES FROM HEAVEN
Once upon a time something possessed me
It made me steal
And I dreamt to meet someone real
To smack him to make him feel
At last I had a chance – a small shop nearby
So I thought: I’d rip him off and hit him goodbye
But voices from Heaven suddenly stopped me
Telling what’s good what’s wrong hindered me
Nothing else but voices from heaven
Warn you – be careful not to ignore the voices from heaven
Voices from heaven caution us
Adding losses and profits
Voices from heaven, among us
What are thee? What for?
The evil they eliminate
Once I had a chance to offend a Miss
Because she had too big tits
But all of the sudden I don’t know why and when
I couldn’t open my mouth
And some force stopped me and enabled me
To mock at the girl
After years I understood one mustn’t
Offend – it spreads hate among us.
But voices from Heaven suddenly stopped me
Telling what’s good what’s wrong hindered me
Nothing else but voices from heaven
Warn you – be careful not to ignore the voices from heaven
Voices from heaven caution us
Adding losses and profits
Voices from heaven, among us
What are thee? What for?
The evil they eliminate
Music & lyrics: Doman
GŁOSY Z NIEBA
Pewnego razu opętało mnie coś
Co nakazywało mi kraść
A także marzyłem by ktoś się nawinął
Ażeby po zębach mu dać.
Aż nadarzyła się okazja – mały sklep
Więc pomyślałem – obrobię faceta a później
Przyłożę mu w łeb
Ale głosy z niebios bram nagle powstrzymały mnie
Mówiąc co dobre, a co jest złe
Właśnie głosy z niebios bram co dzień
Ostrzegają mnie i ciebie, więc uważaj byś nie zlekceważył ich
Głosy z niebios bram przestrzegają nas
Tworząc bilans zysków, strat
Głosy z niebios bram, czymże one są
Wciąż eliminują zło
Miałem okazję ubliżyć panience,
Że nieco przyduży ma biust
Lecz nagle nie wiedzieć czemu
Nie mogłem sam otworzyć ust
Jakaś siła powstrzymała mnie nie dając z dziewczyny się śmiać
Po latach zrozumiałem – nie wolno przedrzeźniać
To sieje nienawiść wśród nas
Ale głosy z niebios bram nagle powstrzymały mnie
Mówiąc co dobre, a co jest złe
Właśnie głosy z niebios bram co dzień
Ostrzegają mnie i ciebie, więc uważaj byś nie zlekceważył ich
Głosy z niebios bram przestrzegają nas
Tworząc bilans zysków, strat
Głosy z niebios bram, czymże one są
Wciąż eliminują zło
Muzyka i słowa: Doman
FIGURE IN THE FOG *
Now when you’re gone our hearts are broken
But what remained is the happiness of knowing you
The immense grief and immense pain
Accompany us every night in vain
In the fog with dignity you left
Only the invisible cry remained
Like a bolt from the blue was your death
You left us on a cloudy day
Though you used to brighten days as no one may
Irreplaceable
My friend I miss you so much thus
But sometimes one feels your presence
So many years you were with us
You are the bird flying in the stars
You are the angel who gave us so much
How difficult to find the lost flower
How difficult to accept he’s no longer with us
I truly believe you are there
Where the death defeated and happiness and joy last
I believe you are there
Where peace and love accompany you.
* The text is dedicated to our friend – ADAM DANILUK – who died in a road accident a long time ago.
Music: Alex
Lyrics: Doman
POSTAĆ WE MGLE *
Odchodząc złamałeś kilka serc
Lecz pozostawiłeś szczęście poznania Twojej osoby
Ogromny żal i ogromny ból
Towarzyszą wspomnieniom co noc
Odszedłeś godnie we mgle
Pozostawiłeś niewidzialny płacz
Twa śmierć uderzyła jak grom z nieba w nas
Odszedłeś w pochmurny dzień
Choć całe życie rozjaśniałeś je – niezastąpiony
Jak bardzo Ciebie przyjacielu brak
Choć czasem ktoś z nas czuje obecność Twą
Trwałeś z nami tyle lat, byłeś tam gdzie my
Jesteś ptakiem szybującym pośród gwiazd
Jesteś aniołem, który tak nam wiele dał
Jak ciężko odnaleźć utracony kwiat
Jak ciężko pogodzić się z tym, że nie ma Cię wśród nas
Lecz wierzę głęboko, że jesteś tam
Gdzie śmierć pokonana, gdzie radość i wieczne szczęście
Ja wierzę, że jesteś tam
Gdzie wieczny spokój i miłość nawiedzają cię.
* Utwór dedykowany jest ADAMOWI DANILUKOWI, który zginął w wypadku drogowym dawno temu.
Muzyka: Alex
Słowa: Doman
DIAMOND TEAR
When you drop off to a deep sleep
Drop off under pressure of a gloomy day
When you go ahead with virginal purity
To recast the diamond tear
You will find a Judas’ kiss in it
A renewed wounds’ sign
A crimson face of a malefactor who mocks
Mocks at every lost day
Welcome in a dungeon of your adversities
The primary fear cramped your inside world
Welcome in a dungeon of your adversaries
Here your tear is born
Island, sell your patience
The one you master for years
Because it gives experience and a clue
How to melt the diamond tear
Do you remember the time
When something more connected us all
Every day is worth living
Every smile, aim, every dream
Why are you so tough, and why don’t you laugh any longer
Why do you shed only your diamond tears
Why do you love no longer, no longer miss and sob
And you lose day by day in your life.
You will find a Judas’ kiss in it
A renewed wounds’ sign
A crimson face of a malefactor who mocks
Mocks at every lost day
Welcome in a dungeon of your adversities
The primary fear cramped your inside world
Welcome in a dungeon of your adversaries
Here your tear is born
Music & lyrics: Doman
DIAMENTOWA ŁZA
Kiedy powieki twe opadną
Opadną pod ciężarem pochmurnego dnia
Kiedy z dziewiczą niewinnością ruszysz w dal
Przetapiać diamentową łzę
Judaszowy pocałunek znajdziesz w niej
Znamię odnawianych ran
Karmazynową twarz złoczyńcy, który kpi
Z każdego straconego dnia
A więc witaj w lochu własnych niepowodzeń
Pierwotny lęk skrępował twój wewnętrzny świat
A więc witaj w lochu własnych niepewności
Tu się tworzy twoja łza
Sprzedaj wyspo swą cierpliwość
Którą władasz od tysięcy lat
Bo rodzi ona doświadczenie i klucz
Radę jak roztopić diamentową łzę
Czy pamiętasz tamten czas
Gdy coś więcej łączyło wszystkich nas
Warty życia każdy dzień
Każdy śmiech, cel, każdy sen
Dlaczego jesteś twardy, dlaczego się nie śmiejesz
Dlaczego ronisz tylko diamentowe łzy
Dlaczego już nie kochasz, nie tęsknisz i nie szlochasz
I tracisz w życiu swym kolejne dni
Judaszowy pocałunek znajdziesz w niej
Znamię odnawianych ran
Karmazynową twarz złoczyńcy, który kpi
Z każdego straconego dnia
A więc witaj w lochu własnych niepowodzeń
Pierwotny lęk skrępował twój wewnętrzny świat
A więc witaj w lochu własnych niepewności
Tu się tworzy twoja łza
Muzyka i słowa: Doman
THE TOY SOLDIER
First time when I opened myself to
The criticism of many hearts
I was guided by a goal
To light up every bar
In gloomy days when sometimes it was raining
Although I cried I was ready
To show you again how beautiful is that world
Tell me sincerely if the toy soldier
Although he was deadly afraid deep in his soul
Was a hero or maybe a marionette
Whom he shot and what was his true goal
Tell me sincerely if the toy soldier
Although he has hesitant thoughts is deep in heart
Was a hero or maybe a marionette
Whom he shot and who he was afraid of
The next target, one more ordinary shot
Although I point a gun and I don’t aim
Why it is realy so hard to hit
An ordinary man.
Tell me sincerely if the toy soldier
Although he was deadly afraid deep in his soul
Was a hero or maybe a marionette
Whom he shot and what was his true goal
Tell me sincerely if the toy soldier
Although he has hesitant thoughts is deep in heart
Was a hero or maybe a marionette
Whom he shot and who he was afraid of
Tell me sincerely if the toy soldier
Although he was deadly afraid deep in his soul
Was a hero or maybe a marionette
Whom he shot and what was his true goal
Music: Bojar, Doman
Lyrics: Doman
OŁOWIANY ŻOŁNIERZ
Pierwszy raz kiedy otworzyłem się
Przed krytyką wielu serc
Jeden cel przyświecał mi
By rozjaśnić każdy takt
W pochmurne dni, czasem kiedy padał deszcz
Choć płakałem byłem gotów
Pokazać ci kolejny raz
Jak piękny jest ten świat
Powiedzcie mi czy ołowiany żołnierz
Choć w głębi duszy się przeraźliwie bał
Był bohaterem a może marionetką
Do kogo strzelał i jaki cel w tym miał?
Powiedzcie mi czy ołowiany żołnierz
Choć w głębi serca niepewne myśli miał
Był bohaterem a może marionetką
Do kogo strzelał i kogo się bał
Kolejny cel, jeszcze jeden zwykły strzał
Choć dobrze mierzę to nie celuję
Dlaczego tak jest ciężko trafić
Do zwykłego człowieka?
Powiedzcie mi czy ołowiany żołnierz
Choć w głębi duszy się przeraźliwie bał
Był bohaterem a może marionetką
Do kogo strzelał i jaki cel w tym miał?
Powiedzcie mi czy ołowiany żołnierz
Choć w głębi serca niepewne myśli miał
Był bohaterem a może marionetką
Do kogo strzelał i kogo się bał
Powiedzcie mi czy ołowiany żołnierz
Choć w głębi duszy się przeraźliwie bał
Był bohaterem a może marionetką
Do kogo strzelał i jaki cel w tym miał?
Muzyka: Bojar, Doman
Słowa: Doman
Who believes in fairy tales
Who believes in fairy tales
Who believes in fairy tales
That often a moral avail
The gift of teaching glitters bright
Who believes in witches, trolls and Aladdin’s power
Almost nobody enters dimension of no pain
Tears in dragon’s (eyes) invisible ones
Taste bitter for thousand years
Tears in dragon’s (eyes) how many times
How long it will take since you understand the fear of passing
In darkness you may notice that world in which rhythm is pulsing
Merrily harps are playing hundreds times
Medieval hymn
Who has enough courage to ask
Where’s this world – what a task
The world of sweets and toys disappeared
Vanished like water bubble fell apart like wrack
Erased from memory as free as a bird.
Tears in dragon’s (eyes) invisible ones
Taste bitter for thousand years
Tears in dragon’s (eyes) how many times
How long it will take since you understand the fear of passing
In darkness you may notice that world in which rhythm is pulsing
Merrily harps are playing hundreds times
Medieval hymn
Music: Bojar, Doman
Lyrics: Doman
ŁZY W OCZACH SMOKA
Kto dziś wierzy w baśnie
Kto dziś wierzy w baśnie
Kto dziś wierzy w baśnie
W których często morał tkwi
Jasno błyszczy pouczenia dar
Któż wierzy w wiedźmy, trole, alladynów moc
Rzadko kto przenika w wymiar bezbolesnych ran
Łzy w oczach smoka, niewidzialne łzy
Gorzko smakują od tysięcy lat
Łzy w oczach smoka, który to już raz
Ile czasu trzeba by zrozumieć przemijania lęk
W ciemnościach możesz ujrzeć tamten świat
W którym bije harmoniczny rytm
Radośnie harfy wygrywają setny raz
Średniowieczny hymn
Kto odważy się zapytać
Gdzie się podział świat
Świat cukierków i zabawek znikł
Prysł jak bańka z mydła, rozpadł się jak wrak
Wymazany już z pamięci, wolny niczym ptak.
Łzy w oczach smoka, niewidzialne łzy
Gorzko smakują od tysięcy lat
Łzy w oczach smoka, który to już raz
Ile czasu trzeba by zrozumieć przemijania lęk
W ciemnościach możesz ujrzeć tamten świat
W którym bije harmoniczny rytm
Radośnie harfy wygrywają setny raz
Średniowieczny hymn
Muzuka: Bojar, Doman
Słowa: Doman
FORGOTTEN SONG
Forgotten sounds from the days of the past
The music scores full of notes as the sky of the stars
Where are they Where is cast
The melody of the past
Now with the music for naive
The whole world is fed
On the other side of the mirror hidden paradise
But you know nothing – not wise
Wajdelot’s song sounds like a bell
Harp’s tones, the power of harpsichord as well
Where are they Where is cast
The melody of the past
Now with the shit for naive
The whole world is fed
On the other side of the mirror hidden paradise
But you know nothing – your empty eyes.
Music: Doman, Koval, Alex, Szumi
Lyrics: Doman
ZAPOMNIANA PIEŚŃ
Zaginione dźwięki sprzed wielu lat
Partytury pełne nut niczym niebo gwiazd
Gdzie się podziały, gdzie ulotniła się zapomniana pieśń
Dziś “muzyką” dla naiwnych jest karmiony cały świat
Z drugiej strony lustra jest zakamuflowany raj
Lecz nie wiesz o nim nic
Wajdeloty pieśń brzmiąca niczym dzwon
Harfy dźwięk, czy klawesynu moc
Gdzie się podziały, gdzie ulotniła się zapomniana pieśń
Dziś chałturą dla naiwnych jest karmiony cały świat
Z drugiej strony lustra jest zakamuflowany raj
Lecz nie wiesz o nim nic.
Muzyka: Doman, Koval, Al